PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=1296}

Jesienna sonata

Höstsonaten
7,9 8 082
oceny
7,9 10 1 8082
7,6 17
ocen krytyków
Jesienna sonata
powrót do forum filmu Jesienna sonata

Rakotwórczy egoizm

ocenił(a) film na 8

Brak miłości powoduje niesamowite wyniszczenie organizmu. Bergman w niesamowity sposób
opisuje uczucia czwórki bohaterów. Matka, dwie córki oraz mąż jednej z córek. Cały kwadrat staje
się trapezem poprzez destrukcyjne życie matki... Jak można nie okazywać miłości własnym
dzieciom ? Jak można żyć tak egoistycznie ? Lepiej byłoby w ogóle nie decydować się na dzieci.
Aktorstwo oraz dialogi wybitne.
Minusem jest początek, kiedy to jesteśmy wprowadzani w historię rodziny. Powoli się rozkręca.
Dla takich filmów warta kochać kino!

ocenił(a) film na 9
immanuel

"Brak miłości powoduje niesamowite wyniszczenie organizmu". - Rozumiem, że miałeś na myśli postać Evy. Ale czy niezdolność matki do wyrażania uczuć nie była również tym spowodowana?
Matka była samonakręcającą się maszyną autodestrukcyjną, a cały chłód i paraliż emocjonalny nie wynikały z jej woli (jak mniemam po przytoczonych wspomnieniach z dzieciństwa). Obojętność rodzi obojętność. I owszem, zniekształca, wyniszcza; Helena upośledzona fizycznie, ale i Matka upośledzona emocjonalnie (patrz: Freud- mechanizmy obronne)
Wydaje mi się, że Matka w jakichś przebłyskach świadomości jest świadoma swojego ograniczenia, poczucia nienasycenia i niespełnienia, dlatego wciąż ucieka. I od tych myśli i od bliskich. "Życie egoistyczne", o którym piszesz, a które ma prowadzić Matka, nie jest jej zachcianką, ale formą pewnego rodzaju ucieczki. Czasami wydaje mi się, że poprzez tę niepełnosprawność uczuciową najbardziej cierpią osoby nią dotknięte. Może Matka nie miała rozwiniętej w sobie tak dalece posuniętej analizy własnego stanu psychicznego, ale kto wie, czy może te ciągłe wyjazdy nie były tylko ucieczką od niemożności zaspokojenia podstawowych potrzeb innych, ale może próbą uwolnienia ich od samej siebie? Czy Eva nie cierpiała bardziej, kiedy matka była przy niej, na miejscu? Przecież odczuwała całą gamę jej uczuć.
Na koniec dodam, że nie chcę krystalizować postaci Matki, ale po części ją usprawiedliwić, ponieważ wydaje mi się, że ten typ wrażliwości został jej też w jakiś sposób narzucony. I ona też jest zniekształconą ofiarą obojętności i chłodu. Mówiła przecież, że już nie wytrzymuje, że nie jest w stanie tego nadal znieść. Czego? Swojego życia? Samotności? Błędów z przeszłości? Evy? Czy może samej siebie?
Może ten egoizm jest i jej świadomym wyborem, ale równocześnie jedyną możliwością przeżycia. Ponieważ zostając, i dopuszczając do świadomości pewne myśli, mogłaby po prostu nie przeżyć.

A jedynym minusem filmu jest to, że trwał tak krótko.
Jeden z moich ulubionych Bergmana

immanuel

Nic dodać nic ująć.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones